Jaki fotel będzie pasował do salonu
Można powiedzieć, że wygodny fotel powinien znaleźć swoje
miejsce w każdym domu. Przytulny, zachęcający do odpoczynku mebel poza tym, że
da nam relaks, spełni walor ozdobny salonu czy sypialni. Miejscówka wielozadaniowa,
czyli fotel idealny pozwoli uciąć popołudniową w nim drzemkę, zatopić się we
wciągającej lekturze, a nawet popracować na notebooku, jeśli będziemy
szczęśliwymi posiadaczami wersji z podnóżkiem. Niczym fotel kinowy będzie doskonałym
siedziskiem podczas seansu filmowego na Netflixie. Jak wybrać wymarzony okaz,
który spełni te wszystkie zadania, lub chociaż część i przy tym dopełni
aranżacji pomieszczenia, w którym go umieścimy?
Fotel uszak dla czytelnika
Uszak, czyli mebel, który w pierwszym skojarzeniu nasuwa na myśl tron królewski wywodzi się z Wysp Brytyjskich i jest projektowany w przenajróżniejszych kombinacjach, zarówno designerskich jak i tworzywowych. Jego oblicze jest dostojne, a dodatki w postaci żłobionych nóżek dodają wykwintnego charakteru. Jeśli dołożymy do tego wyszukaną tkaninę obiciową to efekt końcowy będzie zaiste olśniewający. Uszaki z założeń są wygodne, ponieważ ich profil dopasowuje się do ciała i są to modele zwykle duże, w których można się schować. Idealne do czytania prasy lub książek, szydełkowania czy np. grania na konsoli! (sprawdzone info :-)) to zasługa podłokietników. Oczywiście producenci tych fantastycznych foteli proponują wiele wersji stylistycznych, niekoniecznie pałacowych. Można znaleźć modele stonowane i proste, które będą pasowały praktycznie do każdego wnętrza, a nie tylko do hotelu w pałacu.
Fotel muszla
Siedzisko kształtem przypominające muszlę to mega wygodny dodatek do stołu w salonie. Miękkie i przyjemne w dotyku obicie gwarantuje duży komfort z użytkowania. Nie jest to mebel do ucinania drzemek, ale będzie funkcjonalny na co dzień do takich czynności jak spożywanie posiłków, praca przy stole czy przeglądanie prasy, idealnie sprawi się na przyjęciu towarzyskim. Ten dodatek często uzupełnia stylistykę glamour w salonie.
Szezlong – trochę kanapa, trochę fotel
To mebel, na który niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić, ponieważ zajmuje więcej miejsca od klasycznego fotela. Ale jeśli przearanżujemy pomieszczenie i zyskamy parę metrów na jego usytuowanie, to będziemy mieli iście boską strefę do relaksu. Istnieje wiele wersji szezlonga, ekskluzywna i nieco luksusowa będzie opcja pokryta grubszym welurem i dodatkami w postaci kryształków Swarowskiego lub pereł. Może stanąć w przestronnym salonie lub obszernym przedpokoju. Kolejną możliwością jest model przypominający kozetkę, obity skórą z dopasowaną poduszeczką na głowę lub inny, w formie banana, w którym ułożymy się i odpłyniemy w błogim zapomnieniu.
Fotel tradycyjny
W czasach PRL-u fotel był topowym wyposażeniem naszych mieszkań. Wygodna, solidna i nieskomplikowana konstrukcja zapewniała całkiem przyjemne odczucia z użytkowania. Nie bez powodu ten wzór powrócił do łask i obecnie można go kupić w nowocześniejszej wersji lub wyszukać w dobrym stanie na aukcji internetowej i oddać do renowacji.
Zostaw komentarz